Wczorajsza informacja o ułaskawieniu byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i 3 innych urzędników tegoż biura budzi sprzeciw. Wbrew temu, co próbują przeforsować wszyscy ludzie Prezydenta (nomen omen był taki film – złowieszczo się słowa składają), większość mających prawdziwy autorytet prawników, w tym prof. Zoll uważa, iż doszło do naruszenia prawa. Tworzące się zjawisko dudzaizacji to coś innego niż falandyzacja. Nie chodzi bowiem o działania na granicy prawa, ale poza jego granicą.
Obecna władza bierze wszystko.
#Dudapomoc dla zwykłych „zjadaczy chleba” nie działała. Zadziałała za to dla klolegów partyjnych. Najgorsze, że zaczyna być kreowana nowa rzeczywistość. Czy jej elementem jest znikanie krytycznych materiałów z kampanii prezydenckiej? Poniżej efekt wyołania linku, który wstawiłem w moim tekście o #dudapomoc. Czy media się boją nowej władzy i same wolą z nią nie igrać, czy też ktoś aktywnie już pociągnął za sznurki?
To oznacza, że tym bardziej trzeba patrzeć władzy na ręce. Dlatego nagrałem dzisiejsze wypowiedzi Autorytetów.
Ewidentnie mamy do czynienia z czymś czego nie było jeszcze nawet w IV RP… #DudaUłaskawił #dudaizacja #dudaizm
Władza, która wzięla wszystko i robi co chce z pewnością będzie utrudniała „patrzenie na ręce”. Tym bardziej więc trzeba patrzeć. Tym uważniej się przyglądać. Zapowiedź utrudnień dał już wczoraj Minister z Kancelarii Prezydenta, twierdząc, że nie trzeba ujawniać treści uzasadnienia postanowienia o ułaskawieniu m. in. Mariusza Kamińskiego przez Prezydenta. Ani nawet np. daty złożenia w tym zakresie wniosku.
Tymczasem coś mi się jednak wydaje, ze to jest informacja publiczna i na żądanie wnioskodawcy Kancelaria Prezydenta ma obowiązek ja ujawnić. Pan minister był łaskaw stwierdzić, że nie ma takiego zwyczaju. Przypomnijmy natomiast, ze nie było dotąd zwyczaju ułaskawiania osób, które nie zostały jeszcze prawomocnie skazane, a postępowanie miedzy instancjami jest w toku (nie można ułaskawić kogoś, kto nie jest jeszcze prawomocnie skazany – przemawia za tym zarówno prawo, jak i zwykła logika, choć oczywiście prawo bywa czasami niestety nielogiczne).
