Pewna chińska pisarka o imieniu Mian Mian zdecydowała się wnieść pozew do sądu przeciwko Google o naruszenie praw autorskich. Według niej, Google zeskanowało jedną z jej powieści o tytule Acid Lovers i upubliczniło ją za darmo, bez poinformowania jej o tym. Mian Mian domaga się pieniężnej rekompensaty ze strony Google'a w wysokości (tylko) 61 tysięcy juanów, czyli około 8 900 dolarów. Google zdecydowało się przeprosić oficjalnie wszystkich poszkodowanych. Erik Hartman, szef Google Książki, przesłał oficjalne pismo w tej sprawie to Stowarzyszenia Chińskich Pisarzy. Dyrektor pojawił się również na antenie chińskiej telewizji. Internetowy gigant ma najprawdopodobniej nadzieję doprowadzić do zawarcia ugody i uniknąć w ten sposób procesu sądowego, który mógłby poważnie zaszkodzić jego „literackiej” usłudze. TAGI: prawo autorskie, google, google książki
Incydenty: Authalia straszy blogerów sądemProcesy: Nokia chce zakazu sprzedaży produktów Apple i składa kolejny pozew
Orzecznictwo: Kończy się era trolli patentowych?
Orzecznictwo: We Włoszech zablokują serwisy torrentowe?
Orzecznictwo: isoHunt przegrywa proces wytoczony przez wytwórnie
Procesy: Microsoft w sądzie - czy przywłaszczył sobie nazwę ''Bing''?
Incydenty: DRM uniemożliwił premierę ''Avatara''
Incydenty: Microsoft zamyka serwis z powodu plagiatu
Incydenty: Jak za unijne pieniądze finansuje się w Polsce piractwo…
Wiadomości: Hiszpania - zamiast użytkowników będą odzinać serwisy p2p?