Urzędy skarbowe rozpoczynają akcję kontroli sprzedawców na Allegro. Pierwsze efekty widoczne są na Dolnym Śląsku. Obawiać się mogą osoby, które w ciągu roku sprzedały ponad tysiąc przedmiotów. Wśród sankcji jest konieczność uiszczenia zaległego podatku wraz z odsetkami i kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Na Dolnym Śląsku została zatrzymana kobieta, która sprzedawała rzekomo używane zabawki, z których jakoby wyrosły już jej dzieci. Takie przedmioty są zwolnione z obowiązku uiszczenia podatku.

Tyle tylko, że kontrolerzy skarbowi udowodnili kobiecie, że przez dwa lata jej klientami zostało ok. 8 tysięcy nabywców „używanych” zabawek. Podliczono przy tym, że wartość sprzedanego towaru opiewała na milion złotych.

Teraz kobieta będzie musiała od tej kwoty odprowadzić podatek. Przeciw niej prowadzone jest postępowanie karno-skarbowe.

W przypadku bezrobotnych, ich działalnością na Allegro może też się zainteresować Urząd Pracy

Skarbówka przygląda się handlowi internetowemu już od kilku lat. Od jakiegoś czasu szuka też sposobu na łatwiejsze pozyskiwanie informacji o e-sprzedawcach, którzy mogą prowadzić nieujawnioną lub nieopodatkowaną działalność.

Wygląda więc na to, że zainteresowanie fiskusa transakcjami on-line stale rośnie.

Opinie: Płacę z Allegro – jeszcze tylko jeden overnight…
Prawo UE: Producenci będą mogli ograniczyć sprzedaż on-line
Wiadomości: Europoseł pyta o dyskryminację Polski w iTunes
Wiadomości: Pobieraczek.pl ukarany przez UOKiK
FELIETON: Sprzedaj swoich znajomych z Naszej Klasy
Wiadomości: Allegro.pl ukryje loginy kupujących
Opinie: Nieuczciwe linki sponsorowane w Google?
Wiadomości: Zarabianie w Internecie na granicy prawa
Incydenty: Producenci nie chcą, aby w internecie było za tanio
Wiadomości: Banery nie mogą utrudniać ludziom życia

Komentarze