Wreszcie. Sąd Apelacyjny w Poznaniu, po ponad pół roku od wniesienia przez pozwanego apelacji, wyznaczył termin rozprawy apelacyjnej. Odbędzie się ona 10 wrzesnia 2003 o godz. 11.45 w sali nr 218 w SA w Poznaniu. Przypomnijmy tylko, że chodzi o słynny proces o naruszenie osobistych dóbr autorskich wytoczony przeciwko webmasterowi serwisu akwarystycznego Malawi.pl przez jedną z autorek zamieszczanych tam tekstów. W I instancji Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że powódka miała prawo żądać wycofania utwoeu z obiegu w Internecie (a konkretnie na witrynie Malawi.pl) – wbrew udzielonej wcześniej nieodpłatnej i bezterminowej zgody na tego typu „e-publikację”.

Od wyniku tego procesu zależy być może linia orzecznictwa w tego typu sprawach oraz to czy twórcy witryn internetowych będą musieli się obawiać himerycznych postaw twórców, którzy w każdej chwili mogą zmienić zdanie co do udzielonej wcześniej zgody na elektroniczne „publikacje”. Poniżej przytaczam fragment listu, jaki otrzymałem od znanego adwokata, obsługującego m. innymi Polsat:

Szanowny Panie!

Uprzejmie proszę o udostępnienie mnie treści orzeczenia Sadu Okr. w Poznaniu wraz z uzasadnieniem – omawianego w Pańskiej publikacji w Palestrze a
dotyczącego uznania przez ten Sad, jako osobistego uprawnienia autorskiego – prawa do wstrzymania/wycofania utworu z rozpowszechniania w Internecie.
Gratuluję trafności Pańskich spostrzeżeń i uwag zawartych w publikacji. Treść wyroku może mieć bardzo negatywne skutki dla pewności i bezpieczeństwa
obrotu prawami do dóbr chronionych prawem autorskim i prawami pokrewnymi oraz dla ustalania treści autorskich praw osobistych w orzecznictwie
sądów. Rozstrzygnięcie zawarte w wyroku jest całkowicie nie do przyjęcia. Ponieważ od wielu lat obsługuję nadawców i podmioty zawodowo korzystajace z
utworów i przedmiotów praw pokrewnych – jestem żywotnie zainteresowany w podważeniu tego wyroku i ewentaulnie w ograniczeniu wpływu jego treści na
linię orzecznictwa.

KONTEKSTY:

Publikacje: Polskie Malawi – jezioro goryczy?

Komentarze