[Nospam-pl.net] Serwisy prowadzące tzw. „czarne listy” zawierające adresy najbardziej aktywnych w Internecie spamerów stają się ostatnio – paradoksalnie – ofiarami spamu. Metodą kontrataku stały się tzw. ataki DDoS (Distributed Denial of Service). Ciekawą rzeczą, że w pewnym sensie przyczynił się do tego Microsoft a to za sprawą WIndows. To bowiem popularność i nieszczelność „Okien” ułatwiła przejmowanie tysięcy prywatnych komputerów i wysyłanie z nich ogromnej liczby maili. Spam stał się metodą na anty-spam.Dostało sie też polskim serwisom traktującym o spamie (np. Nospam-pl.net).

Wirusy czy też „robaki” w rodzaju głośnych ostatnio Sobig, Fizzer lub BugBear instalują na maszynach z systemem MS Windows oprogramowanie, umożliwiające zdalnie działającemu crackerowi (nie mylić z hakerem czyli „hackerem wykorzystującym swą wiedzę komputerową w złych celach”) przejęcie kontroli nad cudzym komputerem. Zdalnie kontrolowany komputer jest w takiej sytuacji często nazywany „zombie”. Wykorzystuje się go bowiem m. inn. do rozsyłania gigantycznych ilości maili (spamu) i to w sposób uniemożliwiający wyśledzenie jego rzeczywistego źródła („zombie” jest przykrywką, „marionetką” w rękach spamera, który podszywa się pod użytkowników danego systemu) lub ataki typu DoS (lub DDoD).

Gwałtowny wzrost ilości „zombie”, idący w setki tysięcy zdalnie kontrolowanych maszyn, zanotowano od kwietnia 2003 r. Również od połowy tego roku nasiliła się ilość ataków typu Distributed Denial of Service, czyli DoS przeprowadzany jednocześnie z wielu źródeł. W walkach padły już 2 anty-spamowe firmy (Monkeys.com, Osirusoft.com). Wiele innych ma kłopoty.

Według wielu do plag wirusów i spamu praz ataków typu DoS czy DDoS w dużej mierze przyczynia się faktyczny światowy monopol Microsoft na systemy operacyjne. Szczególnie niebezpieczne są są domowe systemy – częste dziury „Okien” oraz niedoświadczenie użytkowników jest przyczyną szerzących się ostatnio i to w globalnej skali plag wirusów.

[Źródła: Computerworld.pl, Nospam-pl.net]


KONTEKSTY:

Komentarze