Półtora tygodnia temu policjanci złożyli niespodziewaną wizytę w akademiku Politechniki Poznańskiej. Chodziło o użytkowników huba DC (Direct Connect), którzy wymieniali między sobą pliki (na zasadzie p2p). Zabezpieczono kilkanaście komputerów, ale – o dziwo – nie zatrzymano żadnych osób. Policjanci byli uprzejmi i pozwalali zgrać dane potrzebne na studia na zajęcia.
reklama________________________________________________________________
Incydenty: Nagrała 3 minuty filmu, może posiedzieć 3 latka
Incydenty: Naloty na udostępniających pliki na forum
Incydenty: Zatrzymano motoryzacyjnych oszustów internetowych
Wiadomości: Użytkownicy Odsiebie.com mogą trafić do więzienia
Wiadomości: Ściągałeś, śpij spokojnie
Incydenty: Odsiebie.com - będą ścigać też użytkowników?
Incydenty: OdSiebie zamknięte. Twórca serwisu zatrzymany?
Incydenty: Zabezpieczyli 400 CD i DVD z nielegalnymi filmami i programami
Incydenty: Zatrzymany, bo przerabiał konsole do gier
O akcji policji poinformował Dziennik Internautów jeden z Czytelników. Napisał on:
Moze zainteresowac Was fakt, ze w dniu dzisiejszym (15.12.2009 - przyp. red.) ok 8.45 na teren akademikow pp wpadl oddzial policji. Ponoc odwiedzili osoby, ktore w sieci studenckiej udostepnialy ponad 150gb. Skupili sie na osobach z listy, zostawiajac materialy wspolmieszkancow. w moim akademiku zarekwirowali kompy ponad 30 mieszkancom. W pozostalych 5 domach studenckich moglo byc podobnie...Podinspektor Romuald Piecuch z KWP w Poznaniu. potwierdził, że akcja miała miejsce i powiedział, że prowadzone jest dochodzenie w sprawie naruszenia prawa własności intelektualnej i praw autorskich. Zabezpieczonych zostało kilkanaście komputerów, które zostaną poddane ekspertyzie przez biegłych informatyków. Nikt nie został jednak zatrzymany i nikomu nie przedstawiono na razie zarzutów. Dziennik Internautów pytał jeszcze, czy przy tej akcji Policja współpracowała z jakaś organizacją zajmującą się ochroną własności intelektualnej. Niestety Romuald Piecuch nie udzielił odpowiedzi. Relację studenta z nalotu można przeczytać na stronie Mateusza Harasymczuka. Czytamy tam m.in. że policjanci byli uprzejmi i pozwalali zgrać dane potrzebne na studia na zajęcia. Studenci przypuszczają, że wizyta policji miała związek z donosem jednego z użytkowników. Ponadto Mateusz Harasymczuk pisze:
Do huba DC podłączonych jest zwykle koło 150 do 200 osób udostępniających łącznie 21TB danych. Policja zatrzymała osoby z shared'em powyżej 150GB (w tym mojego wspołlokatora 800GB). Chciałbym zaznaczyć dla wyjaśnienia iż pliki to głównie seriale i filmy, i są udostępniane tylko wewnątrz sieci lokalnej między akademikami, bez pobierania jakichkolwiek opłat, każdy ściąga i udostępnia to co chce za darmo.Oczywiście Autor wypowiedzi się przejęzyczył (można powiedzieć, że zastosował swoisty skrót myślowy). Policja bowiem nie zatrzymała osób, tylko komputery. Źródło: Dziennik Internautów TAGI: prawo autorskie, piractwo, cyberprzestępczość, p2p, policja, nalot Incydenty: Haker w rękach policji
Incydenty: Nagrała 3 minuty filmu, może posiedzieć 3 latka
Incydenty: Naloty na udostępniających pliki na forum
Incydenty: Zatrzymano motoryzacyjnych oszustów internetowych
Wiadomości: Użytkownicy Odsiebie.com mogą trafić do więzienia
Wiadomości: Ściągałeś, śpij spokojnie
Incydenty: Odsiebie.com - będą ścigać też użytkowników?
Incydenty: OdSiebie zamknięte. Twórca serwisu zatrzymany?
Incydenty: Zabezpieczyli 400 CD i DVD z nielegalnymi filmami i programami
Incydenty: Zatrzymany, bo przerabiał konsole do gier
Komentarze