W dniach 13-14 czerwca br. na Wydziale Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się międzynarodowa konferencja pt. Nowoczesne technologie w Wymiarze Sprawiedliwości czyli „e-court”, która została zorganizowana przez Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Komunikacji Elektronicznej (CBKE) , Sąd Okręgowy we Wrocławiu, Fundację Iustitia oraz NoweMedia – Serwis Prawa Nowych Technologii.
Motywem przewodnim całego wydarzenia, było usprawnienie działania Wymiaru Sprawiedliwości, a wszystko to – oczywiście – dzięki „oswojeniu” sądownictwa powszechnego z nowymi technikami informatycznymi (i informacyjnymi), które obecnie – parafrazując słowa przemawiającego na wstępie Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Tadeusza Wołka – nie są żadnym luksusem czy pędem ku nowoczesności, a czystą koniecznością.
W konferencji uczestniczyło szereg znakomitych gości, wśród których należy wymienić m. inn. wspomnianego Wiceministra Sprawiedliwości, Sędzię SN Teresę Romer oraz zaproszonych sędziów z Niemiec i Czech. Byli też przedstawiciele nauki (Dr hab. Jacek Gołaczyński i Dr Jerzy Jacyszyn z UWr, Prof. Joost Breuker z Uniwersytetu w Amsterdamie) i korporacji prawniczych (zarówno adwokatów, jak i radców prawnych). Konferencję uroczyście otworzył Prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu, Sędzia Franciszek Marcinowski.
Pierwszy dzień wykładów zaowocował szeregiem prezentacji przedstawionych przez znakomitych mówców, korzystających często z sugestywnych prezentacji multimedialnych. Sędzia SN Teresa Romer mówiła o technologiach w sądownictwie w aspektach etycznych. Zwróciła uwagę na kwestię związane z potrzebą zachowania powagi sądu oraz ostrzegała przed niebezpieczeństwem dehumanizacji procesu decyzyjnego (w szczególności w związku z wykorzystaniem tzw. programów eksperckich, automatyzujących podejmowanie decyzji).
Ważną konkluzją wypowiedzi Pani Sędzi SN, było jej końcowe stwierdzenie, iż często z dehumanizacją w sądach mamy do czynienia nie na etapie stosowania technologii (te zresztą wciąż u nas „raczkują” – przynajmniej w sądach), ale w zwykłych, codziennych sytuacjach procesowych, kiedy to strony bywają źle traktowane a szybkość działania Wymiaru Sprawiedliwości pozostawia wiele do życzenia.
Niewątpliwie równie ciekawe były wystąpienia Dyrektora CORS, Rafała Czubika, który mówił o wpływie technologii sądowej na funkcjonowanie sądu (w aspekcie prognozy długoterminowej) oraz Sędziego Dariusza Sielickiego.
Ten ostatni przeprowadził interesującą prezentację, przedstawiając metody protokołowania czynności sądowych w prawie polskim i prawie wybranych państw UE oraz tłumaczenia na odległość (np. z użyciem telefonu). Wśród wymienionych przez niego technik na szczególną uwagę z punktu widzenia polskiego sądownictwa zasługuje stenografowanie wspomagane komputerowo (Sędzia Sielicki jest zresztą autorem programu „Tabula”, znacznie automatyzującego na poziomie edytora tekstów protokołowanie; program jest obecnie testowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości).
Z bardziej zaawansowanych technologicznie metod (niestety droższych) należy tylko wspomnieć o cyfrowej rejestracji procesu (audio-video) czy komputerowym rozpoznawaniu mowy (protokolant powtarza to, co dzieje się na rozprawie do przyłożonej do ust specjalnej maski, podłączonej do komputera rozpoznającego mowę, który dokonuje transkrypcji mowy na tekst).
„Ekumeniczny” charakter konferencji został podkreślony natomiast poprzez wypowiedź przedstawiciela korporacji prawniczych, r. pr. Jarosława Pelplińskiego, która została zatytułowana: „Nowoczesna kancelaria prawnicza a sąd: potrzeby, oczekiwania adwokatów i radców prawnych co do sądowego systemu informatycznego”.
O podpisie elektronicznym w praktyce notarialnej mówił natomiast Dr Jerzy Jacyszyn, krytykując jego zdaniem zbyt nikłą rolę notariuszy w obrocie prawnym z wykorzystaniem e-sygnatury (notariusze w zasadzie mogą wyłącznie potwierdzać tożsamość w procesie nadawania kwalifikowanego certyfikatu).
Natomiast konkretne zastosowania podpisu elektronicznego i środków komunikacji elektronicznej w codziennej praktyce sądowej – na tle obowiązującej w polskim prawie procedury cywilnej – próbował znaleźć Sędzia SO dr hab. Jacek Gołaczyński, Kierownik CBKE. Furtkę ku temu daje choćby art. 125 kpc. Jednak wciąż pozostaje wiele problemów – zarówno praktycznych, jak i prawnych – w przeprowadzeniu nawet „uproszczonych” postępowań cywilnych w pełni elektronicznie (chodzi np. o wniesieniu pozwu w postępowaniu upominawczym czy nakazowym przy elektronicznych nośników informacji – np. poprzez Internet).
Najbardziej jednak widowiskowy był drugi dzień konferencji. Oto bowiem na pokazowej (symulowanej) rozprawie w jednej ze specjalnie do tego przygotowanych sal, zademonstrowano praktyczne możliwości wykorzystania nowoczesnych technologii w sądownictwie.
Oto bowiem hipotetyczny sprawca, został oskarżony o to, że wprowadził nowy zapis na dyskach twardych tysięcy komputerów osobistych należących do hipotetycznych pokrzywdzonych – internatów, znajdujących się w różnych częściach świata. Z przyczyn technicznych tylko niektórych z nich udało się zidentyfikować (niejako przy okazji więc zostały zasygnalizowane problemy proceduralne związane z postępowaniami karnymi prowadzonymi przeciwko cyber-przestępcom, których ofiary są często w znacznym stopniu anonimowe, a dowody – najczęściej „niematerialne”, np. w postaci tzw. logów serwerów – mają zazwyczaj charakter poszlakowy).
W sfingowanym procesie przedstawienie dowodów nastąpiło z wykorzystaniem multimedialnych prezentacji. „Prokurator” i „świadek” – policjant z Wydziału Przestępczości Komputerowej CBŚ – wyjaśniali przy użyciu laptopa i rzutnika techniczne aspekty „internetowego śledztwa” (w szczególności wizualizacja dotyczyła śledzenia śladów cyber-przestępcy na serwerach komputerowych rozrzuconych po całym świecie). Natomiast jeden ze świadków – wg fabuły przebywający w Białymstoku – połączył się z sądem z pomocą wideokonferencji. Widać go było „na żywo” na ekranie monitora a sąd mógł mu zadawać pytania i wysłuchiwać – wraz z innymi uczestnikami procesu – odpowiedzi świadka na nie (obserwując równocześnie – co ważne dla procesowej zasady bezpośredniości – jego reakcje pozawerbalne). Natomiast zagraniczni „świadkowie” zostali przesłuchani z użyciem telefonu za pomocą którego „sąd” połączył się biegłym tłumaczem (tłumaczenie symultaniczne przez telefon). Technologie takie znacznie skracają postępowanie oraz istotnie obniżają jego koszty. Dobitnie wyraża to hasło unijnego programu „e-Court” (w którym Polska również uczestniczy) dotyczącego rozwoju i unifikacji technologii sądowych w krajach obecnych i przyszłych członków UE: „The delay of justice… is a denial of justice”.
Rozprawę – we współpracy z CBKE i Sądem Okręgowym we Wrocławiu – przygotował sędzia Dariusz i Rafał Cisek.