Dla wielkich korporacji nie tylko piractwo oznacza mniejsze zyski, ale także model Open Source, w którym oprogramowanie jest darmowe. Zamiast jednak dostosować się do zmieniającego się rynku, organizacja International Intellectual Property Alliance (IIPA), która ma pod swoimi skrzydłami znane z ostrej walki z piractwem RIAA i MPAA, postanowiła użyć swoich wpływów.


Aż trudno w to uwierzyć, jednak przedstawiciel IIPA zażądał by USA wpisało biedną Indonezję, Brazylię i Indie na listę „Special 301” (państw objętych sankcjami) z powodu licznych wdrożeń wolnego oprogramowania na tych terenach. Organizacja uważa wolne oprogramowanie za „niekonkurencyjne” a jego twórców oskarża o brak szacunku do własnej pracy.

reklama________________________________________________________________