Wrocławska prokuratura i policja rozkręcają precedensowe śledztwo przeciwko piratom w internecie. Na początek, po raz pierwszy w Polsce zamknięto serwis – Odsiebie.com, w którym internauci dzielili się zdjęciami, filmami, muzyką, grami i programami komputerowymi
Kilka dni temu zatrzymano dwóch administratorów portalu. Postawiono im zarzuty m.in. paserstwa nielegalnymi plikami i programami. Obaj umożliwiali bowiem zamieszczanie i pobieranie nielegalnych plików. Dane znajdowały się na zagranicznych serwerach, ale stroną zarządzano w Polsce. Pliki były udostępnianie za darmo. Według policji, przez rok portal mogły odwiedzić 4 mln osób, a liczba odsłon witryn sięgnęła 120 mln. Administratorom grozi nawet pięć lat więzienia. Prokuratura zapowiada, że to początek śledztwa przeciwko piratom. – Internauci muszą mieć świadomość, że nie są anonimowi i możemy zapukać do ich drzwi – zapowiada Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Odsiebie.com zakłócało porządek publiczny

Mariusz Jałoszewski: Czy po zamknięciu portalu Odsiebie.com prokuratura będzie teraz zamykać inne witryny, na które można wrzucać i ściągać nielegalne filmy, muzykę?

Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu: – Podejmujemy takie działania, jeśli dostaniemy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Śledztwo możemy podjąć też z urzędu, ale nie mamy możliwości, żeby samemu śledzić internet. Może to robić policja, która ma do tego wyznaczonych ludzi. W sprawie Odsiebie.com zaczęliśmy działać po zawiadomieniu Związku Producentów Audio-Video.

I trzeba było od razu zamykać portal?

– On zakłócał ład i porządek publiczny. Popełniano na nim przestępstwo. Prawo do zamykania takich stron daje prawo telekomunikacyjne.

Jakie przestępstwo? Dlaczego administratorzy mają odpowiadać za to, co robią dziesiątki tysięcy internautów?

– Postawiono im kilka zarzutów: paserstwa, pomocnictwa w przestępstwie nielegalnego rozpowszechniania i kopiowania plików oraz naruszenia praw autorskich. ZPAV zwracał się do administratora, że na portalu są nielegalne pliki. Ale oni nie reagowali i tu jest przestępstwo. Usuwali tylko mało atrakcyjne pliki. Gdyby zareagowali, to nie ponosiliby za internautów odpowiedzialności.

Skoro mieli ułatwiać popełnienie przestępstwa, to czy użytkownik komputera, który logował się na portalu i pobierał stamtąd nielegalne pliki także powinien się bać?

– Obawiać powinni się tylko ci, którzy pobierali pliki w celu ich dalszego rozpowszechniania, czyli np. udostępniania lub kopiowania dla kogoś. Grożą za to 2-3 lata więzienia. Tak samo może być zakwalifikowane wrzucanie na portal nielegalnych plików. Ale jeśli ktoś pobierał je dla siebie, to nic mu nie grozi, bo nie ma w Polsce przepisów, żeby za to karać. To naganne zjawisko, ale kary dotyczą tylko rozpowszechniania.

Czy te śledztwo spowoduje, że piraci się przestraszą i przestaną ściągać z sieci?

– O tym, że ściąganie jest nielegalne mówi się od lat, ale ten proceder ciągle kwitnie. Ceny filmów i programów są wysokie. W sieci to samo można znaleźć za darmo.

Źródło: Metro

Wiadomości: Użytkownicy Odsiebie.com mogą trafić do więzienia
Opinie: Kolejne fakty i reakcje w sprawie Odsiebie
Incydenty: Odsiebie.com – będą ścigać też użytkowników?
Incydenty: OdSiebie zamknięte. Twórca serwisu zatrzymany?
Incydenty: Zabezpieczyli 400 CD i DVD z nielegalnymi filmami i programami
Incydenty: Zatrzymany, bo przerabiał konsole do gier
Incydenty: Zatrzymani za wymianę plików P2M
Incydenty: Pirat z Sopotu za kratkami, jego klienci na celowniku prokuratury
Incydenty: Polska naiwność na Allegro
Incydenty: Białystok – nielegalne oprogramowanie w sklepach komputerowych
Incydenty: Oszukał 900 osób na aukcjach

Komentarze