_______________________________________________________________________
W pozwie powód podkreślił, iż:
- sporna domena jednoznacznie kojarzy się z nazwą serwisu aukcyjnego
„Świstak.pl”, znajdującego się pod domeną swistak.pl, którego właścicielem jest powód, a
także z nazwą powodowej spółki; - logo oraz znak słowny Świstak.pl zostały zgłoszone do biura patentowego w celu zastrzeżenia nazwy;
- ruch internetowy ze spornej domeny przekierowywany był przez pozwanego najpierw na stronę czasnasex.pl, a następnie do domeny jazdajazda.pl. Obydwie te strony zawierają linki do stron erotycznych, co negatywnie wpływa na wizerunek powoda.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł m. in. oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów sądowych.
Sąd zważył, co następuje
„(…) Rozstrzygnięcie merytoryczne oparte zostało na ustaleniu, iż w wyniku rejestracji spornej domeny pozwany jednoznacznie i bezpośrednio zagraża prawu powoda do jego firmy, i że w związku z tym powodowi przysługuje uprawnienie z art. 4310 kodeksu cywilnego. Przed omówieniem motywów takiej kwalifikacji stanu faktycznego Sąd zwraca uwagę, iż rozstrzygnięcia sprawy na tej podstawie nie uniemożliwia niepowołanie jej przez powoda w pozwie. Zgodnie z art. 10 Regulaminu powód nie musi przytaczać jakichkolwiek przepisów prawnych na poparcie roszczeń, co wszakże nie umniejsza w żaden sposób obowiązku Sądu wszechstronnej analizy stanu prawnego. Wbrew twierdzeniom pozwanego, argumentacja powoda nie musi być spójna ani zwięzła, o ile, jak w niniejszej sprawie, wskazuje na okoliczności faktyczne istotne dla jej rozstrzygnięcia.
Ustalając, że w sprawie doszło do bezprawnego zagrożenia prawa do firmy powoda Sąd wziął pod uwagę następujące okoliczności. Element odróżniający firmy powoda (Swistak.pl) jest niemal identyczny z nazwą spornej domeny (świstak.pl). Prawdopodobieństwo konfuzji jest tym większe, że ta pierwsza nazwa nie funkcjonuje w języku polski, a zarówno wyszukiwarka internetowa jak i sama strona www powoda tworzy powiązanie pomiędzy jego firmą a nazwą świstak.pl. Próba uzyskania przez internautę dostępu do serwisu powoda poprzez sporną domenę jest zatem całkowicie naturalna i oczywista. Z kolei strona jazdajazda.pl, do której trafia ruch przekierowywany ze spornej domeny, nie zawiera jakiegokolwiek elementu potwierdzającego tezę pozwanego, iż jego zamiarem było odniesienie się do popularnego zwierzęcia, nie zaś firmy powoda. Ani forma, ani treść strony jazdajazda.pl nie mają jakiegokolwiek związku ze świstakami. Sąd nie ma więc najmniejszych wątpliwości, iż jedynym celem rejestracji spornej domeny przez pozwanego była próba wykorzystania firmy powoda do przyciągnięcia osób zainteresowanych jego usługami na strony pozwanego. Poprzez próbę wykorzystania domeny jednoznacznie kojarzącej się z powodem pozwany dokonał więc niedopuszczalnej eksploatacji firmy powoda, do korzystania z której nie jest uprawniony. Dla ustalenia bezprawności działania pozwanego nie ma przy tym znaczenia, iż profil jego działalności nie jest konkurencyjny względem przedsiębiorstwa powoda, ponieważ relacja taka nie stanowi warunku zapewnienia ochrony firmie powoda na podstawie art. 4310 kodeksu cywilnego.
Sąd nie może zgodzić się też z sugestią pozwanego, że dla oceny jego zachowania znaczenie może mieć tylko fakt rejestracji domeny, nie zaś późniejszy sposób korzystania z niej. Wniosek, że Sąd rozstrzygając sprawę zignorować powinien sposób używania spornej domeny jest niedopuszczalny z następujących przyczyn. Rolą Sądu, wyraźnie wskazaną zarówno w zapisie na sąd polubowny, jak i w petitum pozwu, jest ocena naruszenia przez abonenta praw osoby trzeciej w wyniku rejestracji nazwy domeny, nie zaś poprzez sam fakt rejestracji. Wynikiem rejestracji jest zaś właśnie sposób używania domeny internetowej. Ograniczenie kognicji Sądu jedynie do momentu rejestracji prowadziłoby natomiast do konieczności odmowy udzielenia ochrony wszystkim osobom trzecim, ponieważ w chwili rejestracji nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób domena będzie używana przez abonenta.
(…)”
TAGI: domeny, świstak, aukcje, e-commerce, orzecznictwo
Publikacje: Spory o nazwy domen internetowych – orzecznictwo Sądu Polubownego
Google pozwane przez Googles
Wiadomości: Nowe propozycje nazw domen
Wiadomości: Już nie kupicie ”microsoft.pl” na Allegro…
Wiadomości: Każdy może kupić domenę Microsoft
Wiadomości: Google i Booble w jednym stali… sądzie ?
Wiadomości: Nowa domena Microsoftu
Wiadomości: Prawdziwa domena mężczyzn
”Żółć” w Internecie? O ogonkach w domenach…
Domeny z ogonkami już oficjalnie
Pierwsze w Europie domeny ze znakami narodowymi