Dziś uchwalono ustawę o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (nowelizacja uśude). Zadeklarowanym przez projektodawcę celem uchwalenia nowelizacji uśude jest doprowadzenie do pełnego dostosowania przepisów tej ustawy do postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2000/31/WE z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w ramach społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego (dyrektywa o handlu elektronicznym).
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji cel ten ocenia jednoznacznie pozytywnie. Do tej pory do uśude nie zostało bowiem rzeczywiście przejętych szereg istotnych postanowień dyrektywy o handlu elektronicznym (np. przepisy dotyczące swobody świadczenia usług drogą elektroniczną, zasady państwa pochodzenia, czy funkcjonowania tzw. punktów kontaktowych).

Uchwalona zmiana uśude ma zmienić ten stan rzeczy. Plusem nowelizacji jest również propozycja zmiany niektórych przepisów uśude, których treść – jak dotąd – wywoływała kontrowersje interpretacyjne (np. art.3 pkt 3 określający zakres wyłączenia przepisów ustawy w stosunku do przedsiębiorców telekomunikacyjnych).

Z drugiej jednak strony, w uchwalonej nowelizacji nie podjęto niestety próby zmiany szeregu przepisów ustawy, które regulują kluczowe dla środowisk firm internetowych zagadnienia i co do których istnieje pilna potrzeba ich nowelizacji. Dotyczy to w szczególności:

a) zasad przetwarzania danych osobowych w związku ze świadczeniem usług drogą elektroniczną (art.16-22),
b) zasad przesyłania informacji handlowej (art.9-10)
oraz
c) zasad odpowiedzialności podmiotów umożliwiających dostęp do treści umieszczanych w sieci przez innych usługodawców – proponowane nowe art.121 oraz art.141.

Dalej w opinii czytamy:

W przepisach art.12-14 uśude wprowadzono przepisy ograniczające odpowiedzialność podmiotów transmitujących i/lub przechowujących cudze dane w przypadku stwierdzenia ewentualnej bezprawności tych danych. Dodatkowo, w art.15 uśude ustanowiono zasadę, zgodnie z którą podmioty te nie są zobowiązane do sprawdzania „przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez nich danych”. Adresatami tych przepisów, wzorowanych na postanowieniach art.12-14 dyrektywy o handlu elektronicznym, są tzw. pośrednicy w dostępie do cudzych danych (intermediary service providers, ISP), a więc podmioty, które – w różny sposób – zapewniają dostęp do treści umieszczanych w sieci przez tzw. dostawców treści (content providers). Określony w art.12-15 katalog usług nie obejmuje jednak wszystkich sytuacji „pośrednictwa” w sieci Internet. W aktualnym stanie prawnym, poza zakresem omawianego wyłączenia znajdują się bowiem sytuacje „pośredniczenia” w dostępie do cudzych danych poprzez zamieszczanie odesłań (links) do stron WWW na których treści te się znajdują, względnie świadczenia usługi wyszukiwania informacji o tym, gdzie treści te – w sieci Internet – można znaleźć (internetowe systemy wyszukiwawcze, search engine). Działalność tego rodzaju stanowi istotę funkcjonowania sieci Internet. Jak wskazują jednak doświadczenia sądów polskich (por. np. wyrok z dnia 20 lipca 2004 r. Sądu Apelacyjnego w Krakowie, IAca 564/04), czy sądów zagranicznych, podmiotom prowadzącym tego rodzaju działalność próbuję się niekiedy przypisać odpowiedzialność za bezprawny charakter treści stron WWW, do których następuje odesłanie. Sporne jest w szczególności, czy i w jakim zakresie mają oni obowiązek sprawdzania zawartości tych stron. Istotnie zwiększa to ryzyko prowadzenia działalności tego rodzaju, tym bardziej, że w chwili obecnej nie mogą oni powołać się na generalny – w przypadku intermediary service providers – brak obowiązku sprawdzania treści, do które odsyłają (art.15). Mając na względzie to ryzyko, a także zdając sobie sprawę jak ważną rolę pełnią tzw. information tool providers, w wielu państwach Unii Europejskiej wprowadzono przepisy rozszerzające zakres zastosowania art.12-14 dyrektywy o handlu elektronicznym na tego rodzaju działalność. Przepisy tego rodzaju zawarte zostały m.in. w ustawie austriackiej, hiszpańskiej, portugalskiej, czy węgierskiej. Wprowadzono je również w prawie amerykańskim (Digital Millenium Copyright Act). Warto przy tym podkreślić, że możliwość ich uchwalenia została wyraźnie przewidziana w art.21 ust.2 dyrektywy o handlu elektronicznym. Z tych względów w pkt IV niniejszej opinii została zawarta propozycja wprowadzenia nowego art.121 oraz art.141 a także odpowiedniej modyfikacji art.15 uśude.

Na końcu zaś PIIiT proponuje nowe brzmienie powoływanych przepisów, tj. nowego art.121, nowego art.141 oraz nowego brzmienia art. 15:

„Nie ponosi odpowiedzialności za bezprawny charakter danych ten, kto za pomocą łącza hipertekstowego umożliwia dostęp do strony internetowej na której te dane się znajdują, o ile nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, niezwłocznie nie uniemożliwi dostępu do tych danych”.

Proponowana treść nowego art.15:

„Podmiot, który świadczy usługi określone w art.12-141, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, o których mowa w ar.12-14, jak i danych do których umożliwia dostęp za pomocą łącza hipertekstowego lub internetowego systemu wyszukiwawczego.”

Komentarze